Najnowsze wpisy, strona 19


kwi 21 2004 bibeczka?
Komentarze: 3

Dostalam dzisiaj 2 ocenki z fizy: 4 i 3. 4 dostalam z poprawy sprawdzianu a 3...z niezapowiedzianej kartkowki, gdyz pan P. w 3 klasie siem zreflektowal ze nam kartkowek nie robil wiec kiedys musial zaczac. I to siem zaczelo wlasnie ale jak zawsze DAMY RADE. Damy rade bo trzeba, inaczej nie bedzie...

Mihihi, a jutro didi ma swoje wlasne, prywatne 16 urodzinki :P  Powiedzialam Bambi (jedna z moich koompel z bloku), ze jutro na podworku sobie bibke robimy i didi pizze zamawia. Oczywiscie nie powiedzialam jej ze ona placi ale jutro na pewno powiem :P   Poza tym jutro mam kartkowe niezapowiedziana z chemii i odpytywanie z bioli bo nie pisalam kartkowy i sie bedzie mscil :P

Zebym jutro cukiereczkoof nie zapomniala wziasc bo opieprz dostane znowu (w zeszlym roku w ogole nie kupilam, bo zapomnialam ze urodziny mam :P)

Zostaly mi dzisiaj jeszcze sprezentowane obrazeczki fajne na kartkach z zeszytu wyrwanych. Rysowal je kolega mojego kolegi a jak chce ktos zobaczyc to walcie do mnie jak w dym bo zarabiste fantasy!!! Normalnie masakryczne!

OK., ja jutro cos nabazgram jeszcze może, ale to sie okaze jutro dopiero J  Trzymajcie sie cieplutko. Acha, zauwazylam sobie przypadkiem, ze mój kolega ze wczesnego dziecinstwa (obecnie studencik), wyprzystojnial bardzo:P  Skad mu sie to wzielo??

 

P.S. Hehe, anulka:), dzieki za zyczenia :P  I za te pierwsze i za te drugie i za te przeproszenia, ze to mialo jutro dojsc tez, buhahaha, nie pij wiecej ;)

 

didisia : :
kwi 17 2004 dluga nota-improwizacja
Komentarze: 3

Nie wiem co mam napisac wiec musze improwizowac :P  Obudzilam sie dzisiaj rano (tzn.mama mnie obudzila bo ja prosilam) i na „dzien dobry” slysze: „caly czas pada”. No a didi oczywiscie ma do Opola jechac do LO2 zobaczyc i w ogole wiec od razu mi sie humor popsul L  No ale jak sie juz wygrzebalam z tego mojego wyrka, to stqierdzilam, ze nie po to wstaje w srodku nocy (dokladnie 8:15), zeby potem siedziec w domu. Wyslalam smsa do Pati czy jedzie i po jej odpowiedzi stwierdzilam, ze ja równiez jednak sie wygrzebie. Pozniej dostalam smsa od HaZe czy jade (:P) i juz nie bylo odwrotu po tym jak jej napisalam zeby po mnie przyszla :P  Zwarta i glosna grupka pojechalismy wiec pociagiem do miasta Opola (ale czadowo!:P). Celem tej wycieczki bylo oczywiscie dotarcie do Liceum Ogolnoksztalcacego nr 2. Dostalismy ulotki, podania i zaprosili nas grzecznie na sale, na ktorej zaprezentowali nam sie przedstawiciele szkoly (z dyrkiem na czele). MOJE PIERWSZE WRAZENIA: Obskurne, brudne boisko (które przynajmniej na Dzien Otwartych Drzwi mogli POSPRZATAC, a oczywiscie tego nie zrobili), na którym nie bylo nawet slupkow na siatke i... biezni (no chyba ze ja schowali). Sala gimnastyczna stara, mala, niewygodne laweczki, zajechany parkiet, stare kosze i... gdzie oni siatke wieszaja?? W tej szkole sie nie gra chyba w ta emocjonujaca gre :P  Dalej: automat z Cola za... uwaga... 1,50pln!!! No zdzierstwo normalnie (u nas jest za 1,20!). Lawki w klasach tez stare-ogolnie po szkole widac ze jest najstarszym liceum w Opolu :]  Kible, jak to okreslila Kacha: smierdza starymi ludzmi i moczem. No comments...

Po tym, jakie byly moje pierwsze wrazenia na temat wyzej wspomnianej szkoly nie wiem czy do niej zglosze podanie... Dobre wrazenie zrobila na mnie sala informatyczna i pan, który nas w niej milo przyjal :P   No ale chyba jednak MIMO WSZYSTKO zloze podanie do „Dwojki” a potem sie zastanowimy J

 

W nastepnym tygodniu pojade chyba znow do Opola kupic sobie bootki. Oczywiscie nie zadne szpile, tylko juz calkiem normalne buty sportowe. Mam kaske i sprawie sobie drugie w moim zyciu oryginalne butki (jakies Nike, Reebook czy Converse czy cos :D). Jesli ktos ma ochote pomoc mi w wyborze i dotrzymac towarzystwa w czasie wedrowki to nie ma sprawy :) Najlepiej jakis osobnik plci meskiej, który bedzie robil za tragarza i ochroniarza przed zakochanymi w swojej szkole uczniami LO2 ;)

 

Moja starsza wQrzona jak osa chodzi i wrzeszczy na zmiane :P  Ide sie wykapac a potem sobie Dziuple Cezara obejrze. Jutro moze do ciotki do Tarnowa pojade (i do mojej psinki-Dragusia)

 

3majcie sie! Buziaki! Wasza zawsze wierna didi... ;)

 

didisia : :
kwi 14 2004 przeczytac mi to!
Komentarze: 1

Elo!! J Swieta, swieta i po swietach :P  Mokro bylo ale siem skonczylo :P  Jajca byly kolorowe a swieta byly czadowe... Kurczaki się zolcily a ciotki zle jak osy byly :P Dobra, na tym koncze moja klozetowa poezje, przejdzmy do rzeczy :)

Uswiadomilam sobie calkiem niedawno, ze 5 i 6 maja sa egzaminy :D  Postanowilam sobie 3 lata temu, ze mi dobrze pojdzie, wiec chyba czas zaczac siem uczyc :P  Chociaz będę w sumie najbardziej liczyc na mój talent WRODZONY, który na probnych nawet mnie tak strasznie nie zawiodl (przypominam: zdolna didi miala 79 punktow). No i na okazje tegoz wczesniej wspomnianego egzaminu mamuska kupila didi SZPILKI (dla niewtajemniczonych: buty na wysokim, cienkim obcasie :P)... take wiazane na jakies rzemyczki, czarne i ... no nie powiem: dosc wysokie :P I didi oczywiscie uczy siem chodzic, przychodzi do domciu, zdejmuje swoje rozwalone z lekka adidasy z czerwonymi sznurowkami i wskakuje w szpile, po czym lazi po niezbyt wielkich rozmiarow mieszkanku i podziwia jak to jej dobrze idzie (jeszcze troche cwicze rownowage przy staniu w miejscu :P).

Oki, to by bylo na tyle jak na razie i didi zaraz pojdzie siem uczyc (aha, nowy news: odrobilam zadanko domowe)... A z ta nauka to tak bez przesady oczywiscie, cos tam się przeczyta w zeszyciku i do spanka mykam :D Ale DAMY RADE

Ahja... i mam plytke 18L, tzn.mp3 w komputerku, bo mój – z lekka ociemnialy – kuzyn nie umiala plytki przegrac bo oryginalna

 

P.S. Wiecie, ze GUMISIE leca na dobranocke w niedziele?? Jeszcze tylko SMERFY i MUMINKI puszcza i ja z bratem będę ogladac dobranocki!

 

didisia : :
kwi 08 2004 merry christmas
Komentarze: 1

Heyah! :D Mam nowa firanke w pokoju :D Taka fajna dluga, z kffiatushkami i takimi wzorkami ladnymi :P Mamuska mi kupila! I nawet krem garniera, co z jej strony jest naprawde niesamowitym gestem!! Hehe, a ja sobie gumy kupilam i KUBUSIA :P Przed chwilka kawusie sobie zrobilam i wypilam w moim posprzatanym pokoju i gicik jest :)

Wczoraj palilismy „zur”. Zrobilismy sobie mega-ognicho za lasem (w sasiedztwie autostrady) i bawilismy się swietnie :) Pozdrooffka dla wszystkich, którzy byli tam ze mna i tych, którzy slicznie spiewali piosenki na gorce i czasem odwiedzali nas z zapytaniem: „macie ognia?”. Spoczko, wrocilam do domciu dosc wczesnie, bo po 12 (ale zabraklo nam drewna wiec trzeba było siem zmyc).

W sobote jade do babci do Opola. To już taka tradycja, ze na Wielkanoc jedziemy do rodzinki (za to Boze Narodzenie w Gogolinie zawsze). Swietnie sobie wymyslili, ze w Lany Poniedziałek wybierzemy siem do wujka Ryska. Normalnie masakra będzie, bo wujku ma wielkie podworko, a na uliczce, na ktorej mieszka jest chyba z 50-ciu chlopakow, w dodatku w ogrodku jest bardzo duzo... wody. Ale nie ma sprawy, co roku daje rade wiec czemu mialoby być inaczej :P

Wqrzylam się dzisiaj na sasiadke, bo swoja corunie wywyzsza ponad wszystko a mnie chce upokorzyc w jakis chory sposób. Przyszla do mojej matki jak wybylam z domu wczoraj na ognisko i nagadala jej ze ja mam jakies problemy z alkoholem czycos. Ja piernicze! Już nie ma co wymyslac chyba!! Oczywiście moja starsza się zastanawia teraz czy mnie do Bulgarii puscic!! Jak mi nie pozwoli jechac to pozyczcie mi ostra siekiere i ide zabic milutka sasiadke!!!! ]:->

NO I WESOLEGO JAJKA!!!

didisia : :
kwi 06 2004 horoskop i operetka ;)))
Komentarze: 1

Czytalam niedawno horoskopy :D  Normalnie możecie wierzyc albo nie (jak tam wolicie), ale w tym sporo prawdy o mnie bylo (?). Jakby ktos nie wiedzial to ja jestem BYK, a urodzinki mam niedlugo, bo 22 kwietnia :D  No to licze na duuzio prezentow ;) 

Kupilam sobie karte do telephonu –zaszalalam, nie ma co! Po tym wydarzeniu (kupnie karty) zaczelam w domciu wysylac smski. Jestem wQrzona na jedna osobe, która mnie probowala zrobic w jajo, ale jej nie wyszlo bo jest dyslektykiem i poznalam, ze nie jest osoba za która sie podaje. Zamiast zrobienia mnie w jajo z niego wyszla pisanka!

No i nowy news! Bylam w operetce dzisiaj (na „ZORBIE”). Wracam sobie do domku, mamuska potem przychodzi i mowi: O czwartej jest autobus do Gliwic. Ja oczywiscie uslyszalam „DO GRUDZIC” (tak to jest jak sie slaby sluch ma) no i sobie mysle „O kurde, ktos umarl i jedziemy do rodzinki”, ale na szczescie siem okazalo ze to nie to :D  Hehe, no i fajno bylo chociaz teraz mam zadanka nie odrobione, zeszyty nie przepisane, a oczywiscie je jutro oddac musze, nie umiem nic z histy, z fizy a w dodatku kartkowe z anglika mamy prawdopodobnie :D  Ale damy rade-ja zawsze daje rade i tu nie ma wyjatkow od reguly ;)  Ale mimo wsio trzeba by cos przepisac (zadanko jutro przed lekcja siem zrobi) wiec to na dzisiaj tyle...

Acha! Jutro ŻUR (to taka tradycja-pali sie nauczycieli i opony i na tym ognisku piecze sie kielbaski ;) ). Mam nadzieje, ze nie bedzie padac bo z naszej popijawy i ogniska nici (nie mylic z ta firma NICI, to sie tak tylko mowi :D)

 

P.S. Moja klasa już DRUGI RAZ ZDOBYLA PUCHAR DYREKTORA (to takie sprostowanie co do komentarzy do ostatniej notki)... 2 lata temu mielismy puchar do konca roku i bronilismy dzielnie :D  ale wrocil i 1-go czerwca NIE ODDAMY chociaz mielibysmy sie znow za stonoge przebrac :P

 

3MAJCIE SIEM LOODKI KOFFANE

 

didisia : :