Komentarze: 1
Wrocilam ale pisac mi sie nie chce straaaaasznie wiec nie pisze :P Bylo zajebiscie az szkoda wracac ale dam rade i tu :))) Tylko...na dyskoteke bym sobie pojechala :/
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Wrocilam ale pisac mi sie nie chce straaaaasznie wiec nie pisze :P Bylo zajebiscie az szkoda wracac ale dam rade i tu :))) Tylko...na dyskoteke bym sobie pojechala :/
Jestem sobie w Swinoujsciu nad naszym morzem pieknym polskim :) Dzisiaj byly zajebisste fale i mielismy faze na plazy :P FFszyscy z nas grzali i zdjecia nam robili :P Hehe :))) Dobra, koncze bo czasu nie ma, kafejke mamy w osrodku, gicik :) NARAZIE
Nie mam czasu nawet zeby note wpisac w te wakacje :P Hehe, napisalysmy wczoraj piosenke na melodie Dragostea Din Tei z kumpelkami z bloku :P Hehe, ale jazdaa!! Dzisiaj mialam w namiocie spac ale raczej to nie wyjdzie bo matka powiedziala ze nie chce mnie leczyc jeszcze przed wyjazdem do Swinoujscia, hehe jaka naiwna ;) W srode bylam z Truskawa i Cypisem na dysku w Pietni, poszalelismy jakies 2/3 godzinki a potem bujalismy autkiem po Gogolinie i okolicach. Teraz spadam i ide na dwor (blokers-hehe), na chwile w necie posiedze i juz mi pisza ze mam na dwor schodzic!!! Czlowiek spokoju nie ma w ogole! Jutro do Opola jade psa zawiezc do babci, wracam w niedziele nad ranem i wieczorkiem nad morze jedziemy!!! Moze naskrobie cos w niedziele :) Papatki
Siemankoo!!! Wrocilam J. Bylam u babci i bylo suuuupeeer!!! Poznalam troszke ludzikow nowych, nadeptalismy z kuzynem troche kilometrow na rowerach i poplywalismy... W srode wrocilismy do domu ok.4 nad ranem, myslelismy ze juz wszyscy beda spali, przychodzimy rozchichotani na maksa, a ciotka z balkonu, ze na policje juz dzwonili, na pogotowie i byli w Malinie zobaczyc czy nas nie ma :P. Buhaha, a my 2 uliczki od domu bylismy!!! No troche sie nam glupio zrobilo ale w czwartek juz wszyscy grzalismy z tego JJJ. Codziennie nad jeziorko jezdzilismy sobie, we wtorek moj kuzyn Irek mial urodzinki 22-ie i byl grill, w poniedzialek sie umowilam na piwko z kolegami ale tylko z jednym sobie siedzielismy potem, bo drugi musial ciuchy kupowac (w czwartek do Tunezji pojechal). No wybaczam, ale troszke szkoda...
Sroda w ogole byla super!!! Rano pojechalismy z Lukaszem na Malinskie poplywac, wrocilismy na obiad tak ok.15. Po obiadku pojechalismy do sklepu, kupilismy browarki i na boisku LZS wypilismy, troche humorek dostalismy, kupilismy po drugim, wzielismy do plecaka i pojechalismy poplywac :P. Poplywalismy troszke, wydoilismy nastepna puszke i poszlismy na skocznie... Poznalam kilku kolegow kuzyna i pojechalismy na inna plaze, tak ok.19:30, pograc w siatkowke. Gralismy ze spoczko kolesiami (tak gdzies 18-19 lateq mieli) i wygralismy w setach 2:1, szkoda ze sie w czwartek rozpadalo wieczorem, bo chcieli rewanzu, hehe! Poplywalismy znowu tak po 21 i do domku na kolacyjke!! Po drodze spotkalismy kolege, ale ze moj niepelnosprytny kuzyn chyba z godzine szamal kolacje to juz sobie z nim nie pogadalismy! Ale wzielismy rowerki i szukamy kogos innego... znalezlismy kumpli 3 kuzyna (jednego znalam jak jeszcze sie na stojaco pod stolem miescilam): Piotrka, Pawla i Tomka. Pozniej doszedl Maciek (tego juz kuzyn nie znal), stalismy i gadalismy, a ze Piotrek grzal ze wszystkiego to wszyscy razem z nim! Porozchodzili sie tak ok.2 i z Pawlem zostalismy do 4... Zajebisty koles!! Obiecali, ze do Gogolina wpadna na herbatke JJJ.
Koncze bo pewnie zanudzam strasznie i zaraz ide sobie do ZIELONEJ CHATY, bo z Iwona sie chyba z 2 tygodnie nie widzialam!!!! No i z reszta mafiiii sie musze przywitac bo sie stesknilam strasznie!! NA RAZIE!! Kiedys cos skrobne, w niedziele nastepna jade do Swinoujscia, moze tam jakas kafejke tania znajde to bede pisac. A jutro do Krapkowic skocze i sobie szorty kupie i plecak moze. PA!
Wyszlam z wprawy, juz mi nikt nie komentuje... ale napisze :P
Siemaneczko :D. Jutro bede miec rowerek nowy!!!!!! I bede sobie jezdzic na dluugie wycieczki (np.do Krapkowic :P). Jutro tez moja ciotka i kuzynka jada do Niemiec, wiec jak przyjade do babci to sobie zajme pokoj od Doroci (mehehehe, nie ma zmiluj :P). Iwonka pojechala do jakiejs wiochy za Wroclaw L. Mialam z nia jechac ale nie wyszlo.... Pojechala z Michalem a mielismy jechac w czworke – ja, Iwka, Michal i Robert. No coz... Od 2 sierpnia do 14 jade do Swinoujscia i jak nie bedzie slicznego sloneczka to sobie cos chyba zrobie!!! I znowu cala wesola gromada jedzie. Tzn.: ja, moj brat, moja mama, Lukasz – moj kuzyn, HearOn, jego mama i „ciocia”, 3 kolegow HerOn’a (jakich???) i moze moja byla matematyczka ale to sie okaze jeszcze. Tylko taki maly zonka jest!! Czemu znow zadnej dziewczyny nie bedzie?!!?
Wczoraj moj pechowy brat mial swoje 8-me urodziny. Spoczko niektore prezenty dostal ]:->. MAMY np. nowy aparat fotograficzny i gre „zgadnij kto to?” w wersji podroznej (wezme ja sobie do pociagu jak bedziemy jechac nad morze)... No od ciotek oczywiscie jakies ciuszki, smialam sie z wujciem Andrzejem, ze kolejne skejtowskie spodnie :P. Rano bylo 9 osob z rodzinki (babcia, 3 ciotki, 1 wujek, 2 kuzynki i 1 kuzyn), a ok.16 przyszly dzieci i robilismy KinderParty. Ech... to byly straszne przezycia! Poziej ok.20:30 poszlam z HaZe do ZIELONEJ CHATY na moj koffany soczek bananowy, tak z godzine tam siedzialysmy i zaczelo nam pizgac strasznie to zbilysmy na chate. W drodze powrotnej jeszcze z Maja pogadalysmy (tzn.ja gadalam z Maja a HaZe podsluchiwala ;P). Ok. 00:20 przyjechal Trus, bo w poniedzialek u mnie kurtke zostawil :P. To tak 40 minut mu oddawalam ta kurtke, matka wkurzona na mnie rano byla :P. Ale wakacje sa........ Tylko niech kuzwa pogoda będzie w koncu piekna bo nudne takie holidays!!! Caly dzien przy kompie siedze już mi oczy wyplywaja prawie!! Mój pies ma biegunke i tylko jego piski mnie odciagaja od kompa już nie wytrzymam a nie ma co robic! Jutro będę na rowerze jezdzic :P. Pa MISQI!!