Archiwum 18 listopada 2004


lis 18 2004 dialogi cd.:)
Komentarze: 3

Male wytlumaczenie skrotow: WOKistka-nauczycielka Wiedzy o kulturze. No i to chyba wszystko niezrozumiale. Pozdrawiam jak zwykle ;)

WOKistka: Jesli chlopak przychodzi na spotkanie z dziewczyna z roza,
to ona moze...
PL: Oj moze!

Grzes opiera sie o sciane i nic nie robi
WOKistka: Kim ty jestes??
Grzes: Z kuratorium!

PL: W seminarium maja fajna sale...
Xiadz: Tak, podobala mi sie, zawsze tam gralem 2 razy w tygodniu
w kosza
PL: Stal ksiadz na bramce?

Xiadz: Co was interesuje, nurtuje?
Eskimos: Czemu mamy tyle lekcji?
Xiadz: Bo jestes w szkole...
Eskimos: A ksiadz madry...

Xiadz: Dawno temu mialem Malucha
My: A co potem? Duzego Fiata?
Xiadz: Nie
Eskimos: Sredniego Fiata?
Xiadz: Nie
Eskimos: Malego?
Xiadz: Malego to moze ty masz...

Xiadz (do Eskimosa): Nie martw sie, kiedys znajdziesz dziewczyne...

Grzes: Prosze ksiedza, ksiedza jest taka srebrna Toyota Corolla?
Xiadz: Tak, a co?
PL: Jakas doniczka rozbila sie o maske...
Eskimos: I co z kwiatkiem??!!

Eskimos: A moze zaspiewamy cos?
Xiadz: Ja zaspiewam specjalnie dla ciebie
Eskimos: Dobra!
Xiadz (spiewa): Wieczny odpoczynek racz mu dac Panie, a swiatlosc
wiekuista niechaj mu swieci
Eskimos: OO YEAH!

Xiadz: Dziatki to dawna nazwa dzieci
PL: Dziadki to dzieci? To jak mowiono na dziadki?
Eskimos: Babcie...

Xiadz: Nie macie zadnych ocen w dzienniku...
Eskimos: TO JA CHCE PIATKE!!!

Xiadz: Widzialem mlode, piekne dziewczyny, ktorym niestety cos puscilo...

didisia : :