Archiwum 05 października 2004


paź 05 2004 chora gagatka... chora
Komentarze: 4

No i didi choruje sobie. Jak mnie wczoraj dopadlo tak nie puszcza...... Gardlo mnie boli jak cholera chyba nigdy az tak mnie ie bolalo!! Dostalam antybiotyki – tabletki wielkosci kciuka. Mam brac jedna co 12 godzin (a to i tak za duzo!). I ACTIMELKI mam pic... zywic się jogurtami itd. Mama mowi, ze dlatego jestem chora bo jestem niegrzeczna :/  Ja wcale a wcale nie jestem niegrzeczna.......... Ale wiem ze mnie koffa tylko tak mowi ;P  Nudzi mi się w domu strrasznie :/  Wpadlam na genialny pomysl żeby na jednej scianie w pokoju moim walnac takie zajefajne graffiti. Już poinformowalam kogo trzeba i tylko czekam az okresli ile kasy za to by chcial itd. Mamuska się zgodzila, mam robic co chce – to mój pokoj i ja w nim będę mieszkac. Wiec jak Dzastin się zgodzi to tylko pokoj pomaluje (na zolto), kase od mamy pozycze (hehe,tak mysle...) i heyah!!

Wczoraj (poniedziałek 04.10) bylam w gimnazjum i liceum w Gogolinie bo puscili nas po 4 lekcji. Pana od angielskiego nie było a informatyke przelozyli na czwartek na 1 i 2 lekcje. I tak mnie nie będzie – mam zwolnienie lekarskie do piatku. Wytargowalam na 3 dni bo powiedzialam ze umre w domu jak będę miala ciagle w lozku lezec :P  Bo chciala mi na tydzien wypisac ale ja dostaje pierdolca jak siedze za dlugo w domu.... Odwiedzilam moja klase stara, loodkow którzy do lo w Gogolinku chodza i pogadalam ze starymi nauczycielami troche. Nawet z dyrekcja :P  Hehe! Umowilismy się 15.10 kolo angielskiej budki telefonicznej kolo ratusza w Opolu na spotkanie bylej klasy. Kto nie wie jeszcze niech czyta bo chcemy zebrac cala klase najlepiej... Wychowawczyni oczywiście tez będzie :D

To ja koncze jak na razie.. pozdrowka dla wszystkich znajomych ze starej i nowej klasy i wszystkich innych misiow :D  Darek Z. Nazwal mnie przed chwila ZDECHLACZKIEM :P Hehe, ja mu dam zdechlaczka!

 

didisia : :