Archiwum kwiecień 2004, strona 2


kwi 01 2004 Notka z marca :D
Komentarze: 2

Zacznijmy tak: na ogol zwiazki didi + osoba plci przeciwnej (w tym wypadku meskiej) konczyly sie fiaskiem po okolo 2-och tygodniach :D  Ostatni trwal te niecale 2 tygodnie + calutki miesiac!! Normalnie juz powinnam slub planowac (pfff), po czym moj luby calkiem niedawno stwierdzil, iz jest typem samotnika... No coz...  Damy rade, przeciez BobBudowniczy zawsze da rade, si??

Tak zeby sobie poprawic humorek pomalowalam z mamuska przedpokoj na „tropikalny pomaranczowy” :D  Zarabisty jest!!!! Teraz planuje moj pokoj pomalowac na jakis „sloneczny zolty” czy cos w tym guscie, ale to sie zobaczy jeszcze :))  Gadalam sobie potem ze strasza o kolorkach scian i zazartowalam, ze kuchnie moze pomalujemy na taki liliowy, na co moja mamuska: „no ja w starym domu pomalowalam sobie kiedys kuchnie na taki ZAJEBISTY fioletowy(...)” :P  Mehehehehe :D

Do liceum pojde do Opola prawdopodobnie (najprawdopodobniej), bo u nas sa masakryczne profile, a jak mam miec w-f z „babcia kiepska” to sobie cos chyba zrobie :P  No i przynajmniej nie bede mojej terazniejszej dyrki widywac tak czesto jak teraz:/ Acha... no i mamuska nie bedzie wiedziala o wszystkim (bo tak dla przypomnienia to uczy w MOJEJ szkole). No i chyba sobie pojde do LO nr 5 w Opolu. Zrezygnowalam z genialnego pomyslu rodzinki pt. „Idz do plastyczniaka”. Po pierwsze: nie nadaje sie. Po drugie: to sa 4 lata nauki. Po trzecie: egzaminy wstepne. Po czwarte: Srednia calej szkoly-4,9!!!!!! Kujony wstretne! :P

 

 

didisia : :