Archiwum marzec 2004, strona 1


mar 03 2004 God Is A Girl!!!
Komentarze: 1

Remembering me discover and see,
all over the world she is known as a girl,
to those who are free the mind shall be key,
forgotten as the past cause history will last!

God is a girl wherever you are,
do you believe it can you recieve it,
God is a girl what ever you say,
do you believe it can you recieve it,
God is a girl however you live,
do you believe it can you recieve it,
God is a girl she's only a girl,
do you believe it can you recieve it?

She wants to shine forever in time,
she is so driven she is always mine,
clearly and free she wanted to be,
a part of the future a girl like me,
there is a sky illuminating us,
someone is out there that we truly trust,
there is a rainbow for you and me,
a beautiful sunrise eternaly.

God is a girl wherever you are,
do you believe it can you recieve it,
God is a girl what ever you say,
do you believe it can you recieve it,
God is a girl however you live,
do you believe it can you recieve it
God is a girl she's only a girl,
do you believe it can you recieve it?

didisia : :
mar 03 2004 po egzaminach :D
Komentarze: 5

Nareszcie marzec ;)  nowy miesiac wiec trzeba cos wpisnac na tego mojego blogasa bo swieci pustkami... heh, niezla zwalka, bo mielismy dzisiaj i wczoraj egzaminy probne :P  Wczoraj był humanistyczny, a dzisiaj matematyczno-przyrodniczy. Wczoraj luzik, dzisiaj troche gorzej ... szczególnie przez to ze siedzialam w czwartej lawce czyli „dosc blisko” belfrow ale jakos poszlo.. w ogole z losowaniem to ja zawsze mialam pecha... w otoczeniu takich zaciemnionych na humanistycznych bylam ze masakra! Ale nie musialam sciagac :P  hehe, jazda z tymi egzaminami była :) mnie siem tam podobalo, mogę czesciej pisac egzaminy tylko nie na oceny :// Bo to sztres zzera wtedy cholernie!!! ;)

Nom.. w poniedziałek sobie posiedzialam 2-ie godzinki na necie (tam troszke na czaterii i w ogole sobie posurfowalam ;)) No i mnie w koncu pan P. namowil zebym mu przyniosla dyskietke z moimi slynnymi dialogami. Wiec moi drodzy czytelnicy- didi będzie się udzielac na stronie internetowej swojej ukoffanej szkoly ;)  No to jush w ogole będzie jazda, tylko trzeba jeszcze wymyslic jakis tytulik :)  jak ktos ma propozycje to czekam (ale ostrzegam, ze przypisuje sobie każdy dobry wymysl :P). Pan P. powiedzial, ze na razie chce zobaczyc jak to przyjma odwiedzajacy stronke (i dyrka oczywiscie), dlatego jak na poczatek beda tylko „zlote mysli” pana P. i dialogi z nim czyli „jako fizyk rzecze” ;))) No zobaczymy jak to siem rozwinie...

Jutro znow buda :/  Może nie pojde? :D  Bo w koncu musze się kiedys wykurowac z tego mojego wiecznego chorobska... cos wymysle, może moja starsza wezmie jak jej cos powiem typu: „mamusiu, wiesz ze SEPSA atakuje te slabsze organizmy, wykonczone choroba” czy cos takiego :P  A może choroba wscieklych krow??? :D  nie... na to już moda przeszla ;)  niewazne co, wazne zebym nie poszla do budy... będę lezec caly dzien do gory brzuchem i sluchac radia ESKA albo techniaweczki jakiejs. A... i wezme sobie 2-godzinna kapiel ze wszystkimi olejkami jakie mam w domu (slonecznikowy, oliwa z oliwek )... RELAX!

No.. w ogole powiedzcie cos temu mojemu mezczyznie bo nie chce do mnie w sobote przyjechac tylko na jakas imprezke idzie BEZE MNIE :/// No chyba będę plakac ;(((  To wy mu cos powiedzcie a ja już koncze bo mnie paluchy bola od tego pisania :P

 

didisia : :