Archiwum 07 grudnia 2003


gru 07 2003 niedziela
Komentarze: 6

to juz trzecia swieczka sie pali na wiencu adwentowym czy druga?? Bo nie zwrocilam uwagi :P   ale bylam w kosciele bo gralam na chorze jakies tam piesni adwentowe czy cus...nawet dobrze wyszlo, nie spodziewalam sie ;)  Ksiadz nam dal po czekoladzie (chyba ze swoich zapasow na zime, niedzwiadki tak maja :P)   Tylko mogl nie strzelac tekstami typu: "o Agatka jest,przypomnialem sobie Twoj chrzest, pamietam go jak dzis..." No uwielbiam to po prostu takie wspomnienia! Rozwrzeszczany bachorek z oczami na pol glowy :/

tak sobie myslala o wczorajszych mikolajkach...nie byl to szczesliwy dzien ale mysle ze uzalanie sie nad soba to nie w moim stylu... przynajmniej HaZe sie bardzo zdziwila jak jej nie przywitalam wczoraj w progu mojego mieszkanka z usmiechem od ucha do ucha :P   W sumie wszyscy wiedza ze "facet to swinia" :)))   Mimo tego ze moj blog jest szary (jak narazie) to nie znaczy ze mam jakies placzliwe rzeczy tu wypisywac (chyba...)

didisia : :