Najnowsze wpisy, strona 25


gru 11 2003 glupie mysli
Komentarze: 4

Ta bezczynnosc mnie dobija!!! Myslalam o samobojstwie. Pierwszy raz w zyciu przyszlo mi do glowy cos tak idiotycznego i niedorzecznego... W sumie to nie tak calkiem o samobojstwie-myslalam o tym żeby zacpac się do nieprzytomnosci żeby pozniej jakis meliniarz znalazl mnie w parku i oskubal z kasy... chcialam żeby ktos wreszcie zobaczyl ze didi tez ma jakies swoje problemy! Wyzalilam się komus... odpisywal na moje smsy z wielka cierpliwoscia (dziekuje Ci za to) i wybil mi to z glowy chociaz sama nie wierze ze moglam chociazby pomyslec cos tak debilnego. Chcialam żeby podal mi chociaz jeden powod dla którego mam dalej zyc, napisal: „masz zyc bo jestes jedynym moim przyjacielem. na serio JEDYNYM nie mam kogos takiego jak Ty komu moglbym się wyzalic itp. wiec masz zyc dla mnie”. Wiec dla kogo zyjemy? Dla takich przyjaciol jakim jest osoba, która napisala mi tego smsa, dla takich osob, które na odwrocie zdjecia klasowego podpisuja się: „Dla odwaznej Agatki, która się niczego nie wstydzi-kol.Kaska”, „dla sympatycznej, zakreconej Agatki nowa ania :)”, „DlA fAjNeJ kUmPeLi-ZiEliK”, „Dla bajeranckiej i zajebistej Agatki od Iwony-Mareczka zony”, „dla Agatki od Tomka”, „Dla mojej ksiezniczki-Pati”, „Agatce-Wariatce Gandzia”, „Dla Agatki-dziewczyny, która ma dobry gust bo podobny do mojego :)))-Ania P.”, Duzo was a to nie wszystkie podpisy i nie wszystkie moje kochane robaczki :)  Dla was warto zyc! Dla kochanej psiapsioly (Bzdysia-THX), dla koompli i koompelek gdziekolwiek sa... Dziekuje wszystkim! Aha, HearOn-thx za te pikne slowa  >>Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwatpili pokaz im ze się mylili<< -jak zwykle nie umiales sam nic wymyslic :P

 

Jutro ide już do szkoly, bo to chyba przez ta bezczynnosc już nie wiem o czym mam myslec :P  Poza tym te obiady musze gotowac-to jest gut jak trzeba raz do roku cos upichcic albo na miesiac a ja już 4 raz w tygodniu-to już nie jest jazz ;)   Przynajmniej matka za mnie naczynia wtedy zmywa wiec moge uzywac ile kcem :P   ale już wystarczy tego leniuchowania i kurowania sie,nie chce mi się już dupy grzac, już wole w budzie się wkurzac z powodu niezapowiedzianych kartkowek niż po raz setny ogladac te same filmy :/   Moja mama wziela dzisiaj nenifera do szkoly żeby się pochwalic przed innymi nauczycielami :P   W niedziele przyjezdza mój kuzyn i w ogole polowa rodzinki. Luki (mój kuzyn) ma mi nagrac plytke z fajnymi kawalkami („Dzieffcyno, jak wino uderzasz do glowy-Aniele, tak wiele dla ciebie bym ssrobil” ^-^). Licze na jego inwencje i mam nadzieje ze jakiejs chaly mi nie nagra chociaz z nim to roznie bywa :P   Nie wiem już co mam pisac-tematy mi się wyczerpaly (buhaha-mi sie tematy wyczerpaly :P). Nie przejmujcie się tym samobojstwem-nigdy bym tego nie ssrobila bo mi szkoda zycia („Kocham zycie choc kopie mnie w dupe”). 3majcie się cieplo, nie wiem czy predko będzie nowa notka... narka!!!

 

didisia : :
gru 10 2003 GG
Komentarze: 1

GG  MI SIE SPIERDOLILO :///////

didisia : :
gru 10 2003 klasa z klasa
Komentarze: 0

Mam przed soba zdjecie klasowe, mam zamiar opisac kazdego krociutko i będę jechac od dolu po prawej:)  MONIKA-troche roztrzepana i czasem mam wrazenie ze jest z innego swiata ale spox-da się pogadac,smiesznie przeklina :);   CHODAK-hmmm... bez obrazy ale niezly mosiek :P;   ANKA M.-znam ja od lat, troche wczesniej niż powinna zabrala się do nauki i wstyd przyznac, ale jest madrzejsza :P;   PIOTREK G.-to tez koompel z pedalowy jeszcze,nalogowo spoznia się na lekcje;   PIOTREK R.-zwany TiMoNeM wbrew swojej woli bo jest do surrkatki podobny (buhaha...sorry Piotrek);   AGATA W.-zwana potocznie didi, nie rozczulajmy się nad jej osoba :P;   DAREK-to jest jedna z tych osob, których nie zdazylam dobrze poznac, ale klasa by bez niego nie istniala;   ANKA S.-dopiero w tym roku zawitala do naszej klasy ale jest OK do pogadania i do powariowania :);   BŁAŻEJ-wielki czlowiek duchem i cialem;   ANKA P.-ladny szeroki usmieszek na zdjeciu :),fajna;   TOMECZEK-wspołlokator w lawce na j.polskim i na lekcji wychowawczej... w podstawowce był slodki ;);   GRZESIEK-nauczyciele mowia ze się zadaje z nieodpowiednim towarzystwem :]; SANDRA-swietna kumpelka, znamy się od 6 kl.pedalowy, bylysmy w wakacje razem w Hiszpanii:); YEZY (mateusz)-ojoj...znam go z 9lat, przedni kolo:);   PATI-Sandra mowi, ze powinna sobie zrobic blond pasemka, bo czasem jest bystra jak blondyna z zartow, nie chce pomagac na spr.:/ ale lubie ja :); PIOTR P.-on jest bez dwoch zdan Polskiem Ajnsztajnem; HearOn (rafał)-dluzsze przebywanie w jego towarzystwie grozi choroba psychiczna (dlatego ze mna nie jest tak jak powinno), znam go za dlugo...; PSYDUCK ;) (kasia)-nic nie robi tylko glupieje :P; GAIK (jarek)-to jest nastepna z tych osob, których nie poznalam tak calkiem; IWKA-zajebista dzieffcyna... jeach ;); MARECZEK-dobry gracz w siate, „naprawia” rozne rzeczy, które potem niestety sa bezuzyteczne, w podstawowce był przystojny ;); HAZE (zuzanna)-madra kobitka, mieszka w tym samym bloku co ja tylko góruje nade mna o pietro :); ZIELIK (łukasz)-spox koompel, udaje ze nie umie rysić ale umie, chemica szaleje na jego punkcie i chwala mu za to :).

didisia : :
gru 10 2003 sroda
Komentarze: 0

Chyba się zaczynam rozkrecac z pisaniem tego bloga bo już mnie dochodza sluchy, ze się podoba (ciekawe czy mojej polonistce się podobaja moje wypracowania :P)   Chyba znalazlam blad w poprzednim wpisie bo mialo być ze NIE MOGLAM isc swiatelek zobaczyc ale pewnie się nikt nie skapnal :P

Dzieffcyny z mojej klasy wygraly w siate z inna trzecia :D (a ja akurat musze się kurowac :( )  Ale się martwilam o was laski :) niepotrzebnie... A teraz tak siedze w domciu kolejny dzien, bo moja mama wciska kit w budzie ze mam grozna angine czy cus i wychowawczyni kazala mi nie przychodzic do szkoly do konca tygodnia... Już to slyszalam jak ostatnio bylam chora :P   A ja się tu nudze i pozeram witaminki A i E na poprawe stanu moich paznokci (buhaha), no dobra, jak nie zapomne to od czasu do czasu wezme cos tam na poprawe stanu gardzioła ale nic poza tym (w dodatku musze obiady gotowac sama :/)   A mialam buty sprzedawac dzisiaj na kiermaszu swiatecznym (?)... nie wiem nawet jakie ale HaZe sobie poradzi może beze mnie :P   Chociaz nikt klientow nie będzie odstraszal ;)  Dowiedzialam się również wczoraj ze dobrowolnie ide w poniedzialek na konkurs z chemii :]   Do tego w czwartek czy piatek jest sprawdzian z matmy, dzisiaj pisza biedaczki kartkowe z geografii (i ja tez będę musiala pisnąć... buuu) no i zostanie mi ta pieprzona historia! Kto nie lubi szkoly tak jak ja niech podniesie reke i strzeli mi druga reka komentarz albo wpisze się do Xiegi goscioof :D

Na deserek „zlote mysli” mojego 7-letniego bracholka Leszka.

„Aga, ty wyjdz już szybko za maz i wyjedz daleko, najlepiej do Afryki, bo mnie wkurzasz.” (Gdy bolala go reka)  Ja: Gdzie ma pan bóle?    On: W kuchni.

P.S.: Co się robi żeby mieć stale lacze? :(

didisia : :
gru 09 2003 pierwszy snieg i neniferki :)
Komentarze: 1

Ojoj...nie lubie być chora bo trzeba siedziec w domu! Chociaz ma to swoje plusy to nie lubie :/   Nudzi mi się drugi dzien... już zaczelam gipsowe aniolki kolorowac i umylam okna z tych nudow :P   Ale dostalam smska ze dobrze ze do szkoly nie poszlam-sprawdzian z histy był  wczoraj ponoc masakryczny jak zwykle zreszta... No w sumie dobrze ale kiedys go będzie trzeba zaliczyc :/

 

Lubie za to ten okres swiateczny :)  Szczególnie w moim niewielkim miasteczku... to jest przyjemne, wszyscy swiruja żeby ich dom był lepiej oswietlony kolorowymi lampkami i żeby było jak najwiecej gadzetow :)   W sumie nakleilam już na szyby obrazki-to chyba ten snieg mi tak bije, bo zawsze naklejalam w wigilie :P   A ze napadalo troche bialego puchu to fajnie wygladaja :D  Mój brat poszedl wczoraj po poludniu robic sniezki na dwor (buhaha), wyszly mu chyba ze 4 bo wiecej sniegu się nie dalo wykombinowac (kazalam mu nie brac z trawy-jaka wstretna siostra :P)  Moja mama dostala od swojej klasy zajebista maskotke na Mikolajki-reniferek który spiewa „Dżingobels, dżingobels rock” :P  Czy cus takiego... a w dodatku macha glowa jak zubry w reklamie po 21 i jest po prostu swietny!!! Tez bym takiego kciala ale mi nie chce dac to chociaz go postawilam w duzym pokoju na komodzie żeby go widziec i pomarzyc ze jest mój ;)   I uwielbiam te swiateczne piosenki bo czuje się jak ich slucham hmmm... nie wiem jak... :P   Tak swiatecznie (?) :)  te typu  „costam costam SnOwMaN” i jakies inne „white christmas” czy „last christmas” :)   No fajne to jest :)

 

Wymknelam się wczoraj jednak na ta poczte i wyslalam listy. Wszyscy kupowali kartki swiateczne! Chyba tez będę musiala, albo zrobie kilka jak co roku? Nad tym się trzeba zastanowic... Jak jechalam na ta poczte opatulona szalikiem to akurat zakladali na wielgachna choinke na ryneczku swiatelka... na inne drzewka z reszta tez, szkoda ze moglam isc wieczorkiem zobaczyc jak się swieca :(   Już prawie wszystkie ozdoby z urzedu pozakladane :P   Co roku sa prawie te same wiec mogę sobie pozwolic na takie stwierdzenie ;)

 

Znalazlam na jakiejs stronce taki glupi tekst: "Owoce dojrzewają w słońcu, ludzie zaś w świetle miłości." – chyba wroce do czasow wczesnej mlodosci jak szybko mi się takie swiatelko nie zapali :/   A w dodatku adwent mnie przygnebia-nie można nawet na dyskotece poszalec, a tego potrzebuje teraz bo się czuje jak ptaszek bez skrzydel, bez piorek i w dodatku bez karmnika ;)   Ale przynajmniej mi się już kciuk goi powoli... jeszcze boli czasami ale kiedys przestanie na pewno :P   26 grudnia Amsterdam w Skippensie (www.skippens.pl) w Opolu... ciekawe czy mnie mamuska pusci... Mam nadzieje, bo jak nie pojde na te „party” to oszaleje!!! Tylko jeszcze czy moja kuzyneczka się wybiera? Mam nadzieje!!! Teraz zrobilabym cos glupiego, może wyjde na balkon w stroju kapielowym, naleje wody do dmuchanego basenu i zaczne wrzeszczec ze lato jest piekne??? ;)

 

Mój brat wczoraj wieczorkiem powiedzial: „mogę pograc na komputerze? Ja cie kocham... naprawde!!”. No comments!   A...i jeszcze cytat z filmu jakiegostam: “On caluje dziewczyne tylko wtedy, gdy wie ze musi ja zostawic”...ciekawe czy seks tez wtedy uprawia czy zostawia dopiero jak zrobi dziecko :]  buhaha

 

didisia : :