Komentarze: 1
Zjadlam sobie na obiadek zapiekanke (czyli powtorka z wczoraj). Mojej mamy nie ma od srody po poludniu i jestem w domciu sama ... no z psem :P W srode pojechalam wiec do Pietni na dysk. Cala banda byla i jeszcze troche i nawet spoczko bylo :D Tylko sie wkurzylam troche na Trusa i przez to, ze transportu nie bylo powrotnego. Z buta ciagnelam do domu, to jest tak ok.7km. Chcieli nas zabrac autkiem jacys kolesie ktorych poznalysmy ale bylo ich juz chyba 6 czy 8 w samochodzie i 2 lebki jak by sie wbily to juz nie byloby tak przyjemnie a spacerek byl ok.! Wczoraj (czwartek) bylam u Tomka J. na ognisku urodzinowym J Zakrecona impreza!! Tylko nie wiem czemu sie tak zle czulam dzisiaj rano :P Hehe...
Dzisiaj chcialabym pojechac do Opola do Skippenska. Nie wiem czy wypali bo moja kuzynka sie nie wybiera :/ Jak nie Amsterdam to pojade do tej Pietni jak zawsze. Obcykana dyskoteka ale chcialabym jednak zmienic lokal dzisiaj! Zobaczymy jak bedzie 3majcie kciuki :P Hehe, naraska
P.S. ON.. powiedzial, ze kocha mnie na swoj sposob..........