po egzaminach :D
Komentarze: 5
Nareszcie marzec ;) nowy miesiac wiec trzeba cos wpisnac na tego mojego blogasa bo swieci pustkami... heh, niezla zwalka, bo mielismy dzisiaj i wczoraj egzaminy probne :P Wczoraj był humanistyczny, a dzisiaj matematyczno-przyrodniczy. Wczoraj luzik, dzisiaj troche gorzej ... szczególnie przez to ze siedzialam w czwartej lawce czyli „dosc blisko” belfrow ale jakos poszlo.. w ogole z losowaniem to ja zawsze mialam pecha... w otoczeniu takich zaciemnionych na humanistycznych bylam ze masakra! Ale nie musialam sciagac :P hehe, jazda z tymi egzaminami była :) mnie siem tam podobalo, mogę czesciej pisac egzaminy tylko nie na oceny :// Bo to sztres zzera wtedy cholernie!!! ;)
Nom.. w poniedziałek sobie posiedzialam 2-ie godzinki na necie (tam troszke na czaterii i w ogole sobie posurfowalam ;)) No i mnie w koncu pan P. namowil zebym mu przyniosla dyskietke z moimi slynnymi dialogami. Wiec moi drodzy czytelnicy- didi będzie się udzielac na stronie internetowej swojej ukoffanej szkoly ;) No to jush w ogole będzie jazda, tylko trzeba jeszcze wymyslic jakis tytulik :) jak ktos ma propozycje to czekam (ale ostrzegam, ze przypisuje sobie każdy dobry wymysl :P). Pan P. powiedzial, ze na razie chce zobaczyc jak to przyjma odwiedzajacy stronke (i dyrka oczywiscie), dlatego jak na poczatek beda tylko „zlote mysli” pana P. i dialogi z nim czyli „jako fizyk rzecze” ;))) No zobaczymy jak to siem rozwinie...
Jutro znow buda :/ Może nie pojde? :D Bo w koncu musze się kiedys wykurowac z tego mojego wiecznego chorobska... cos wymysle, może moja starsza wezmie jak jej cos powiem typu: „mamusiu, wiesz ze SEPSA atakuje te slabsze organizmy, wykonczone choroba” czy cos takiego :P A może choroba wscieklych krow??? :D nie... na to już moda przeszla ;) niewazne co, wazne zebym nie poszla do budy... będę lezec caly dzien do gory brzuchem i sluchac radia ESKA albo techniaweczki jakiejs. A... i wezme sobie 2-godzinna kapiel ze wszystkimi olejkami jakie mam w domu (slonecznikowy, oliwa z oliwek )... RELAX!
No.. w ogole powiedzcie cos temu mojemu mezczyznie bo nie chce do mnie w sobote przyjechac tylko na jakas imprezke idzie BEZE MNIE :/// No chyba będę plakac ;((( To wy mu cos powiedzcie a ja już koncze bo mnie paluchy bola od tego pisania :P
Dodaj komentarz