jutro jadeeem
Komentarze: 0
Dobra, teraz to jestem mega wkurzona!!!! Skasowalo mi notke, nie pierwszy raz ale taka dluga pierwszy wiec ja siem obrazam i jush wiencej nie napiszem :[....... no!
A tak w ogole jadem do Zywca jutro cala ekipa... Troche nam sie sklad ekipy zmienil i wyglada nastepujaco teraz: JA (naturalnie), moja matka rodzona (albo i nie rodzona, kto wie :P), mój chory psychicznie brachol, HearOn (nie lepszy od poprzedniego), mamuska HearOn’a, jakas babeczka jeszcze i na dokladke Piotrek G.... No i bedzie jazda (mam nadzieje) :P
W sobote bylam w new domku mojej kolejnej cioteczki która postanowila sie z Opola przeprowadzic (mieszka teraz w Tarnowie Op.:)) No i „mojego” psiaka odwiedzilam (rasa American Staffordshire Terier jakby ktos pytal a imionko jakze dzwieczne DRAGON, DragoniuszII :P) Piesio ma pyszczek jak mikrofala, przynosi dumnie drzewa z lasu, i rzuca sie na dzieci czego skutkiem jest m.in.przerwana obroza grubosci 10cm lub wyprostowany mosiezny hak :D ale to jest taki slodki misiaczek i jak mi glowke na kolankach kladzie to ja sie rozplywam :) po szyjce mnie lize (żeby tylko zebow nie uzywal :P) i laskocze po kolanach nosem (hehe) i w ogole to kochany psiak jest.... SERIO!
Ok., bo ja siem nie spakowalam jeszcze, nawet nie zaczelam, wiec bedem musiala jutro rano... buuuu (jestem genialna, I KNOW!!:P) ale damy rade!!! No to BYE! Siemka, narka i w ogole!:P 3mcie siem cieplo i noscie czapki:) Wracam w walentynki i czekam na jakies walentynki, nie?..... Czis end pis, lecem papaps!! Jak znajde jakas Tania cafee internet to bendem pisowac na blogasku!!
Dodaj komentarz