chrypeczka
Komentarze: 0
przyjechaly do nas jakies wiesniaki sie popisywac ze niby umieja grac w siate :P chlopcy (moski niezle chociaz ten w niebieskich spodenkach fajny byl ;) ) i dziewczeta ;P... nasze laski wygraly 2:0 a chlopcy 2:1 :) tak sie napiszczalam ze mam juz chrypke. nie wiedzialam ze tak szybko to dziala bo niedawno wrocilam z budy a juz mi ciezko idzie mowienie :) Dzisiaj u nas w szkole jakies potancowki niby andrzejkowe czy cus wiec sobie pizze zamowilam i siedze w domciu. Jak ja sie mam przy matce bawic ktora pilnuje na sali zeby sobie dzieci "kuku" nie zrobily?
Poza tymi wczesniejszymi boli mnie nozka prawa :/ No i konkurs z angielskiego byl dzisiaj... masakra :) ale dlugopis dostalam (haha) z takim fajnym mechanizmem do wsysania atramentu <lol> Nasz kochany koles od biologii probowal zepchnac ze schodow chemice, niestety mu sie nie udalo ;( ale ja nie wiedzialam ze ona tak piskac umie!!!!!!! Jakby okna popekaly od tego pisku to moze by ja ze szkoly wywalili? Ech... niestety to tez nie wyszlo :/
I NAJWAZNIEJSZE: DOSTALAM 4 Z POPRAWY SPRAWDZIANU Z HISTY!!!!!!! GRATULACJE PRZYJMUJE NA GG :)))
Dodaj komentarz