bez naglowka
Komentarze: 0
Rzadko od pewnego czasu bywam w necie dlatego rzadko tez sie ukazuja na moim blogu notki... Postaram sie jakos nadrobic...
Wiec: ostatni tydzien spedzilam w domu (podsumowanie mojego kuzynka KuCyKa: "A bo Ty pilas chyba,co?"). Nudno i do bani!!! Ale za to zrobilam swoj pierwszy w zyciu gulasz, barszcz i jeszcze cos tam ale nie pamietam co :P Wyzdrowialam juz chyba w srode ale wych.mi kazala nie wracac do budy do konca tygodnia... widac jak mnie uwielbia? ;) No i sprzedalam kolejny w zyciu telefon (nokia 8210), w zamian kuzyn mi zalatwi obudowe i naklejke z diodkami (jak dziecko normalnie :P). Poza tym brat wybil mi szybe w drzwiach mojego pokoju (KuCyK, dzieki za stwierdzenie "to dlatego że obiad gotowalas??").
Qfa, nie chce mi sie pisac... przepraszam serdecznie ale cos dzisiaj nie umiem :P... moze pozniej albo innym razem? SORRY
Dodaj komentarz