Najnowsze wpisy, strona 3


mar 16 2005 sroda...
Komentarze: 17

Bez zbednych wstepow :) Jest nota = był angielski ;))

Frytka: Ma pan jeszcze cos ciekawego?
Anglista: Dzisiaj..... ja jestem ciekawy!

-poprawiamy text na angielskim
Anglista: Ktora jeszcze kwestia?
Mateush: Ostatnia...
Anglista: Nie, w ostatniej jest wszystkodobrze...
Mateush: Ale ja chce cos zmienic!

Anglista: Na kartkowce bedzie duzo takich zwrotow
My: Kiedy ta kartkowka?
Anglista: Jutro.
           ......
           No ludzie! Protestujcie cos!!
My: Nie, nie jutro! Prosimy, niech pan nam nie robi tej kartkowki jutro!
Anglista: No dobra... jutro nie

-zrobilismy zadanie, podajemy rozwiazanie
Anglista: Ten klucz, ktory mi podaliscie jest najlepszy
My (zadowoleni): hyhy, no baa
Anglista: Dlatego, ze podaliscie go... MI!

Anglista: Przemek S. ... poszukiwany za stodoła
Marynia: Słyszales? "Przemek S.poszukiwany za stodoła"
Przemek: H-e-h-e aaalee smieszne...... Ciekawe kto mnie tam znajdzie!

Ania: ...ktos cos twierdzi
Przemek (przerazony): Cos tu smierdzi??!

Anglistka opowiada o tym, jak jej synek zapisal sie na podawanie piłek w meczu z Wrocławiem
Ona: (...) dzwoni moj maz i mowi, ze "tu pełno dresow i kiboli, nie wpuscili mnie, nie wiem co sie z nim dzieje". No to ja 5 minut i jade
Krzysiu: Juz w dresiku...

Anglistka (opieprza Eskimosa): (...) te twoje głupie texty i komentarze. Bezsensowne odpowiedzi na poziomie dzieci w przedszkolu. Jak ci nie odpowiada to zmien klase, zmien szkołe...
Milek: zmien skarpetki...

didisia : :
mar 14 2005 Co ja Wam bede duzo pisala...
Komentarze: 3

I o to powracam ;) Dzisiaj lekcja angielskiego kipiała dialogami (az nie spisalam wszystkich bo siem smialam za bardzo :P). Jeszcze sie pochwale nawet, ze fajne ocenki dostalam, ale co ja sie bede chwalila bo jeszcze bedziecie zazdroscic ;)
Dawka dialogow z dnia dzisiejszego i w sumie nie tylko ... te, ktore zdazylam spisac oczywiscie:

JoLa: Taka stara juz jestem...
Anglista: Taacy starzy juz jestescie!
My: MY??
Anglista: A co?! JA??!!

Mateush czyta zadanie
Anglista: Takie to pseudointeligentne, nie?

Frytka (opowiada): ...i mowi: Mamo, jestem w ciazy
Anglista: To nie jest smieszne... jak długo?
Frytka: Trzeba miec z kim...
Anglista: "miec z kim?"
Mateush (podejrzliwie): A co sie pan tak przejmuje?!!

Anglista: Nie kłoc sie ze mna!
Mateush: Ale ja chce...

CZYTAMY DZIWNE autentyczne PRAWA Z ROZNYCH KRAJOW

Mateush: Czemu trzeba nosic koszulke prowadzac samochod??
Anglista: Bo nie mozesz nosic kamizelki...
Mateush: A dlaczego??
Anglista: Bo sie włosy z klaty w kierownice wkrecaja!
Mateush: To nie mozna tez nosic krotkich spodenek na rower bo sie włosy w pedały wkrecaja?!

Mateush: Gdzie mozna palic jak nigdzie nie mozna palic??
Anglista: Nie mozna palic w miejscach publicznych!
Mateush: To gdzie mozna?
Anglista: W domu na przykład
Mateush: To tez jest dom publiczny!!

-...nie wolno naklejac znaczkow do gory nogami...
Mateush: A skad wiadomo gdzie jest gora a gdzie doł??
My: No jak masz głowe krolowej na znaczku to chyba wiadomo gdzie gora a gdzie doł!
Mateush: A moze akurat jak robili ten znaczek to krolowa stała do gory nogami!?

-...nie mozna spiewac w miejscu publicznym w kapielowkach...
Anglista: Zawsze na czas spiewania mozesz sciagnac kapielowki...

didisia : :
mar 07 2005 Dzien Kobiet :)
Komentarze: 13

:) Korzystajac z tego, ze Dzien Kobiet zdaza sie tylko raz do roku (8 marca-to tak dla przypomnienia), chcialabym uswiadomic wszystkim osobnikom płci meskiej, ze my z JoLa tez jestesmy kobietami (przynajmniej tak mamy w papierach:D - dop.JoLa) i to bardzo wyjatkowymi i cos nam sie od tego swieta nalezy :P Taka mała podpowiedz o co nam w ogole chodzi: kwiatki, kwiatki i jeszcze raz kwiatki... duuuzo kwiatkow... lubimy kwiatki... sa fajne i pyszne :D (JoLa lubi roze i kalie oprocz gozdzikow, a AgAtKa to sie zadowala tulipanami i rozyczkami tesh). Za kwiatka mozemy nawet zaspiewac po anglikansku , bo nas nauczyl nasz pan od Angielskiego :D
A tak naprawde to AgAtKa chce buzi od KaMiLkA, a JoLa zeby AgAtKa przestała ja nazywac SkUnKsIcA i dała jej romantycznego ciumasa ;))

Korzystajac z okazji, ze mozemy sie oglosic, chcialybysmy zyczyc wszystkim osobka plci pieknej duzo milosci (nie tylko w Dniu Kobiet oczywiscie), towarzystwa zyczliwych osobek, usmiechu na codzien i zebyscie czuly sie zawsze wyjatkowe... Pszczolka sie tak wzruszyla, ze juz pisac nie moze ;)

 

didisia : :
mar 06 2005 NoTkA
Komentarze: 3

Hejcia... własnie napisalam wypracowanie na polski i juz chyba zuzylam na nie wszystko co myslalo jeszcze we mnie ;) Az nie mam glowy do angielskiego a jutro sprawdzian (blee). Tak pomyslalam, ze Was zaniedbalam znowu i by sie przydalo notke dodac wiec improwizuje po raz kolejny:P Lookajcie i komentujcie na blogu Tygryska, bo zalozyl nowego blogasa (sweet), ktory mi sie strasznie podoba, wiec Wam tez musi :D A teraz to moze sobie poodpoczywam po tej calej niedzieli! Tyyle gosci sie przez nasze mieszkanko przewalilo ze juz dawno tak nie było (nawet mi sie rymuje pod wieczor). To 3majcie sie, sajonara :))

didisia : :
mar 02 2005 dialogi - powrot weny tworczej klasy i nauczycieli...
Komentarze: 28

No troche zaniedbałam ostatnio wpisywanie postow ale bylam zbyt przejeta komentarzami do ostatniej niezbyt rozgarnietej noty ;) Lepiej sie komenty przeglada niz notke czyta ale co tam ;) Wazne, ze cos sie dzieje... Klasa 1A (duuuze A) zaczyna wracac do dawnej formy, a nauczyciele szczegolnie, nawet pani z fizyki sypala textami. Oczywiscie nie wszystkie spisalam, ale pare dla Waszej uciechy sie pojawi w koncu... No to pozdrawiam i... komentujcie :D  Sprostowanie: Anglista kupił w Media Markt nowy czajnik :) Pozdrawiam

Fizyczka: Adam!! A ty co?! Spisz tam Oleszko??
Adam (nie wie o co chodzi): Tak, tak...

Fizyczka: Bedziemy robic ambitne zadania SAMI! Kto nie zrobi - jedynka!
My: ???
Marynia: A jak ktos zrobi ale zle??
Fizyczka (zrezygnowana): Ech... dobra... zobaczymy...

Anglista: Mateusz!! DO CHOLERY!!
aga_tka: OOO...
Anglista: Dobre było, co?

Anglista: Na lekcjach mam wyostrzony słuch. Wszystko słysze. Jestem jak... jak DRAPIEŻNIK!
(chwila przerwy) Akurat wczoraj przycialem paznokcie, wiec taki mniej drapiezny...

Anglista: Co Dominik bedzie robił w weekend?
Dominik: Eee... pojde na mecz?
Anglista: Zła odpowiedz... bedziesz sie uczył na test z angielskiego!!
A co Ania bedzie robila w weekend?
Ania: Hmm... w niedziele pojde do kosciola...
Anglista: Taak?...
Ania: w sobote pojde do wujka...
Anglista: TAAAK??!!
Ania:... i bedzie mnie uczył angielskiego...
Anglista: Dobrze
My: A co pan?
Anglista: Ja bede cały weekend... gotował wode w czajniku!

Anglista: Przerazenie w oczach Ani widze... wiadomo, jestem drapieznikiem, mozna sie mnie bac!

Anglista: Mateusz, zrobiles zadania?
Mateush: Robie przeciez!!
Anglista: Chyba cos ci sie sni!

Anglista: Bo przyjde i ci dam z pazura!!
My: Przeciez pan obcial pazury!??
Anglista: HAA!! U RĄK!!

AnglistKa: Na maturze licza liczbe słow w pracach pisemnych
Milek: Co za buce licza słowa
(chwila przerwy)
Grzeniu: A pani liczyła słowa?
AnglistKa: No ja liczyłam...

didisia : :